Tuszowanie tuszy
Hej, no nie wiem co się dzieje, ale już mi się wydaje, że bawolica schudła. Co to może być???
Siła podświadomości?! Aaaaaaaa nie! Już wiem ścięła bawolica tupecik z 20 cm na 4 cm. Uff J dobrze, że się wyjaśniło.
Tak naprawdę powiem Wam, że jak bawolice mają czasami specjalny stan umysłu, taki że chcą coś zmienić w swoim wyglądzie bo wydaje im się, że jak coś zmienią to lepiej się poczują i te kilogramy jakaś magiczna zasłona dymna przysłoni - znacie takie stan umysłu? Macie też tak czasami? Może ? Jakaś antylopa? Łania?, a nieeee to tylko bawolice tak mają!:) No to właśnie w tym stanie umysłu decyzje różne , różniste powstają; o! zetnę włosy na prawie zero , pofarbuję na blond iiii i nauczę się chińskiego. Bawolica jest kopytną, która lubi ryzyko- bo kto w tym wieku w body ściskacze się wciska, no kto? Ponadto bawolica była w stanie umysłu , który podpowiedział – zetnij włosy!
I narobiłam sobie kłopotu - włosy codziennie tapiruję- bo krótkie są bardzo- żeby tupecik sterczał bo nie mam już tych dłuższych po boku , żeby przykrywały pyzate policzki. Lakier już drugi kupiłam super mocny, żeby tak sterczały jak ja chcę, a nie jak one sobie życzą.
I jeszcze poszłam sobie przykleić super piękne podkręcone ciemne rzęsy, żeby zmylić odbiorcę i udawać ,że tak zalotnie paczę J Żeby czasem odbiorca nie paczał na boczki, tudzież podwójne podbródki i ramiona co można zamiast poduszki używać bo takie miękkie i puszysteJ No i paczy bawolica przez okulary na świat z daszkiem rzęs i się cieszy , że rzęsy o szkła nie haczą!
Dodaj komentarz